Komentarze: 12
Zaczelam weekend troszke wczesniej niz inni. I bardzo sie ciesze z Tego powodu. Bo niby dlaczego mialabym sie nie cieszyc? W szkole dzis jakis durny konkurs ktory mielismy ogladac przez 3 godziny a pozniej jedna lekcja wf. Chyba musiala bym byc ostro walnieta zeby isc tam siedziec. I takim oto sposobem jestem wyspana i dobrze sie czuje. Nawet zabralam sie za zrobienie obiadu, mam szczere checi ale co z tego wyjdzie? Trudno wyczuc. A tak wogole to cholernie tesknie za moim Misiakiem...