Archiwum październik 2004


paź 27 2004 Srodkowym palcem pozdrawiam wrogow! :-]
Komentarze: 12

Nie wiem czemu tak jest ale kiedy rano wstaje jestem naladowana pozytywna energia, mam wiele sil zeby stawic czola wszystkiemu co zle. Po pewnym czasie jednak opadam z sil, dostaje rozstrojenia nerwowego a to wszystko dzieki komu? Nauczycielom. Mysla ze wszystko moga ze powinnismy ich calowac po rekach... Dupa! wasze niedoczekanie "kochanie nauczyciele" Dobrze ze jak koncze lekcje znowu mam sporo energi ufff jestem w domciu wiec moge odetchnac z ulga.

Moj Misio wraca do zdrowia bardzo sie ciesze :-)

amazoncia : :
paź 25 2004 "Wszystko mozna uczynic jesli widzi sie sens...
Komentarze: 16

Kto jak kto ale ja musze sobie dac rade! Jestem silna przynajmiej staram sie. Mam wiele powodow zeby przetrwac wszystko co jest zle i wiele powodow aby wspierac moja druga polowke :))))))))))))))))))))))))))))))))

amazoncia : :
paź 24 2004 Najwazniejsze to byc dobrej mysli i nie tracic...
Komentarze: 10

Wstalam wczesnie bo dostalam okres i tak mnie brzuch boli ze porazka :-/ Wczoraj zadzwonila do mnie Lukasza mama. Wszystko co chcialam wiedziec wiem... nie sa to najlepsze wiadomosci. Bede silna i pomoge Mu, razem damy sobie rade...

Kochanie niczym sie nie martw niedlugo do Ciebie przyjade dam Ci cmokasa w nosek i od razu poczujesz sie lepiej ;-)

amazoncia : :
paź 22 2004 "... Lzy splywaja po mojej twarzy tworzac...
Komentarze: 16

Rano pogotowie wzielo Lukasza do szpitala :-( Znowu operacja :-( bardzo silne i nasilajace sie bole brzucha :-( I jak tu sie nie smucic? Przeciez On cierpi ... Nie mam juz sil :-(

MISIU jestem z Toba poradzimny sobie i bedzie dobrze! Wracaj szybciutko do zdrowka! Kocham Cie Bardzooo

amazoncia : :
paź 21 2004 W krainie Muminkow Teletubisie ze Smerfami...
Komentarze: 10

Dobrze nam nie rozmawialo, czesto rozumielismy sie bez problemu i nadawalismy na tych samych falach. Od ponad trzech miesiecy nie dawal znaku zycia mimo ze probowalam sie z Nim skontaktowac. Wczoraj przez przypadek zobaczylam ze jego sloneczko na Gadu zrobilo sie zolte...zapytalam dlaczego sie do mnie nie odzywa, stwierdzil ze ma swoje powody ktorych mi nie zdradzi bo  znikim o tym nie gada wiec nie widzi powodu dla ktorych dla mnie mial by zrobic wyjatek. Spytalam czy chce jeszcze ze mna rozmawiac stwierdzil ze jest mu to obojetne. Wiec pozegnalismy sie na zawsze.... troszke mi smutno ale trudno nic na sile.... zapamietam Go takim jakim byl...

P.S. Ide do fryzjera zmienic uczesanko :) mniammm :)

amazoncia : :