Komentarze: 8
Tak, wlasnie takie jest moje zdanie. Ta prawdziwa, najprawdziwsza, najszczersza miłosc istnieje. Milosc oparta na zrozumieniu, zaufaniu, wsparciu, podobienstwie. Milosc jako niesamowita wiez laczaca dwie osoby i powodująca, ze to zycie nie jest już takie samo, jak bylo wczesniej. Prawdziwa milosc, w ktorej nie ma watpliwosci. Milosc, ktora powoduje ze dwie osoby sa jednoscia - jakby jednym cialem i jedna dusza. Milosc, w ktorej dzieli sie smutki i radosci, problemy i szczescie. Milosc, dzieki której nigdy nie czuje sie samotnosci, i nawet jesli druga osoba jest daleko to czuje sie jakby byla przy boku. Tak samo jak prawdziwe jest twierdzenie o dwoch polowkach niepowtarzalnych i pasujacych do siebie. Dopasowanie, w ktorym mozna porozumiewac sie bez slow, wyprzedzajac nawzajem mysli. Gdy czuje sie ze obie osoby mysla w taki sam sposob, tak samo odbieraja bodzce z zewnatrz. Gdy w jednym spojrzeniu i usmiechu kryje się tysiac słow... Brzmi to jak scena z bajki z happy end'em, ale w zyciu czasem tak jest. Wiem to, bo spotkałem swoją druga polowe i ciagle doswiadczam takiej własnie prawdziwej miloscii... I kazdemu zycze, zeby znalazl w zyciu kogos z kim bedzie sie czul tak, jak ja z moją Milosc...