Nowy 2005 rok. I co dalej?
Komentarze: 9
No i mamy nowy 2005 rok... Zobaczymy co przyniesie. Mam nadzieje,ze nie zabraknie w nim ciepla, zdroofka i milosci. Ze bede szczesliwa i bede mogla powiedziec kiedys ze niczego nie zaluje, ze nie chciala bym cofnac czasu bo wszystko bylo oki. Tymczasem wyciagne kartke i zapisze na niej nowe postanowienia...moze mi sie uda... a jak Sylwester?? Moj ... oki najwazniejsze, ze spedzilam go z Nim... :-) Pozdro w tym nowym roku!
< jupi > jestem pierwsza =DD
Dodaj komentarz