sty 04 2005

Na tapczanie siedzi leń...


Komentarze: 10

JejQ ten miesiąc praktyk, święta tydzień wolnego, Sylwester... Tak się rozleniwiłam, że aż ciężko mi się przestawić do normalnego życia. Leń siedzi we mnie i jakoś nie chce mnie opuścić. Wkońcu wrócilam do szkoły i uświadomiłam sobie, że do wystawienia ocen zaledwie dwa tygodnie auć. Trzeba wziąść się troszkę za naukę żeby nie było niespodzianki.  Czekoladki Cappuccino Alpen Gold są naprawdę dobre! Mniamm ...

amazoncia : :
kamusia23:):)
07 stycznia 2005, 08:48
ej te czekoladki sa super dawaj jedną:)
.mała
06 stycznia 2005, 19:22
skąd ja znam to lenistwo... :> a czekolada jest najlepsza mleczna wedela / wedla ---> nie wiem jak jest poprawnie :p
05 stycznia 2005, 19:18
mmmmniam pyszne:P..tylko narobilas mi ochoty:P
aga_kwiatek
05 stycznia 2005, 14:13
...nic nie robi cały dzień:P Heh, mój ulubiony wierszyk:P
mój_bunt
05 stycznia 2005, 13:07
patrz, we mnie tez siedzi leń zadomowil sie na dobre, niestety a semestr tuz tuż
Dafne
04 stycznia 2005, 22:14
ja po tych kilkunastu dni swita nie moge sie do szkoly przyzwyczaic..;/ i NIE CHCE...:P ale jak mus to mus...;( 3maj sie buzka;*
04 stycznia 2005, 21:41
mnie sie zaczyna sesja za miesiac, a do tego czasu musze napisac 2 prace: 1 zaliczeniowa a druga jako egzamin. Jak o tym pomysle to az mnie cholera bierze :)
04 stycznia 2005, 20:08
u mnie to samo...do wystawienia ocen co prawda jeszcze niemal miesieąc..no ale..=/ oj rozleniwili sie wszycy=/
04 stycznia 2005, 19:51
jejQ... ja po dwóch dniach w szkole jestem styrana jak po tygodniu pracy w kamieniołomach.... masakra poprostu... nie mam zupełnie nawet siły na naukę... =/
04 stycznia 2005, 19:50
tez mnie dobija perspektywa konca semestru. a do wystawienia ocen zostalo u mnie 7 dni ;)

Dodaj komentarz